Na Instagramie jestem obecna już dobrych kilka lat. Byłam tam nawet jeszcze zanim założyłam bloga i jak można się domyśleć nie bardzo wiedziałam o co tak właściwie w tym wszystkim chodzi. Ale strasznie mnie jarało, że w ten sposób miałam „znajomków” z odległej Japonii czy z Columbus, w stanie Oregon. Zresztą do tej pory czasem coś mi skomentują albo wyślą serduszko w odpowiedzi na relację. To miłe, bo to jest jak takie pozdrowienie z odległych czasów, kiedy Instagram był taki nieprofesjonalny.
Browsing Tag
instagram
Nie wiem czy wiecie, ale nie każde zdjęcie jest tolerowane przez Instagram. Dajmy na to małe dziecko, które unosi koszulkę i pokazuje swój krągły brzuszek. Albo selfie otyłej kobiety. Matka karmiąca piersią. Albo w ogóle kobieca pierś z widocznym sutkiem. Z naciskiem na „kobieca”, bo mężczyzna na Insta może pokazywać niemal co żywnie mu się podoba. Gdy Justin Bieber opublikował na Instagramie swoje zdjęcie, na którym majestatycznie patrzy w dal z gołymi pośladkami – jego fotka nie została usunięta. A serwis został oskarżony o podwójne standardy.