Lifestory

To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam

Bo w tym wszystkim chodzi o to, żeby być odważnym. Wiedzieć kim się jest i być sobą niezależnie od tego, co robią inni. 

Ludzie czytając blogi czasami zapominają, że wcale nikt ich do tego nie zmusza. Że w każdej chwili mogą odnaleźć myszką krzyżyk w prawym górnym rogu i nie brnąć dalej w coś, co nie jest po drodze z ich filozofią życiową. Mogą też znaleźć opcję skomentuj i wyrazić swoją opinię. Zakwestionować coś, wyrazić powątpiewanie lub zwyczajnie czemuś zaprzeczyć.

Bloger to nie Mistrz Jedi

Niestety, ale to prawda.
To nie jest tak, że pisząc na jakiś temat narzucam komuś swoje zdanie. Niby dlaczego? Nie jestem mistrzem Jedi i nie mam mocy nad słabymi umysłami – więc w jaki sposób mogę komukolwiek narzucić swoje zdanie? Ani też nie jest w mojej intencji wywieranie presji. Po co? Dla mnie może być ważne to, a dla kogoś zupełnie coś innego – a mi w ogóle to nie przeszkadza.
Właśnie o to chodzi, żeby każdy miał swoje priorytety i miał odwagę za nimi podążać. Nie neguję tego. Nawet ucieszyłabym się gdyby ktoś czytając któryś z moich tekstów, doszedł do wniosku, że myśli zupełnie inaczej. No i dobrze!
Ale koniec końców to jest mój blog, mój kawałek internetu i w moich tekstach znajdziesz tutaj tylko i wyłącznie moje opinie, moje wartości i tym samym mój styl życia (jeśli można tak to w ogóle określić). Jeszcze raz wrzucę słowo „moje”, żeby wszystko stało się jeszcze bardziej mojsze.

Pisząc na jakiś temat, najczęściej już wiem co o nim myślę (chociaż zdarzają się takie sytuacje, że dopiero pisząc na jakiś temat, odkrywam co tak naprawdę o nim myślę) i przedstawiam Wam moje zdanie. I ja się z tym zdaniem zgadzam. Ty możesz się z nimi zgodzić lub nie. Wolna wola. Nie usuwam komentarzy, które mi nie przyklaskują, usuwam jedynie te, które są chamskie i zupełnie pozbawione jakiejkolwiek wartości – a taka sytuacja zdarzyła mi się może dwa razy.
A nie jestem typem człowieka, który się obrazi tylko dlatego, że ktoś odważył się mieć inne zdanie niż ja. Ty możesz przedstawić swoje racje, ja swoje i wciąż możemy się rozejść w pokoju. A później nawet możemy przybić sobie wirtualną piąteczkę zgadzając się w jakimś innym temacie. Według mnie to odznacza ludzi inteligentnych – umiejętność zachowania swojego zdania, jednocześnie szanując i akceptując czyjeś zupełnie odmienne.

Tylko krowa nie zmienia zdania

Bo krowa nie ma opinii, które mogłaby zmieniać. Ale Ty masz i możesz. Nie bój się zabierać głos i wygłaszać jakąś opinię, bo boisz się później przyznać do zmiany zdania. Nie rozumiem co jest złego w zmianie opinii na jakiś temat. Skoro jako małe dziecko powiedziałam, że moim ulubionym kolorem jest niebieski, to teraz do końca życia mam tak uważać? No chyba nie.
Przecież nieustannie dorastamy, dojrzewamy, zmieniamy środowisko, znajomych, karmimy się innymi filmami i książkami – to wszystko nas zmienia, wymusza naszą wewnętrzną ewolucję. Więc mamy prawo zmienić zdanie i mamy prawo nie kontynuować swoich własnych tradycji. Rany boskie, nie bójmy się zmian. Zmiany są potrzebne. I nie bójmy się przed kimś przyznać, że kiedyś postępowaliśmy głupio i niedorzecznie. I co z tego? Ważne, że odnalazłeś właściwą drogę. Nawet jeśli za dwa lata okaże się, że ta była równie głupia i niedorzeczna, to po raz kolejny- co z tego? Ważne, żeby wciąż szukać nowej drogi, aż do skutku i nie kluczyć wciąż tymi samymi niedorzecznymi ścieżkami.
Nikt nigdy nie powiedział, że całe życie musisz przejść jedną drogą.

***

Jeśli ktoś by mnie zapytał o co chodzi w tym blogu, to powiedziałabym dokładnie te dwa pierwsze zdania z początku tekstu. To jest najważniejsze.
Zadawać sobie pytania, wątpić, kwestionować i ciągle poszukiwać odpowiedzi. Szukać swojej recepty na szczęście i określać swoje własne priorytety. Myśleć i żyć świadomie. Nie pędzić za resztą, nie oglądać się na to co robią inni. Nie przypatrywać się czy inni robią dobrze, ale patrzeć czy samemu jest się w porządku i czy nie zatraciło się w tym całym ferworze samego siebie. O to właśnie chodzi. O ciągłe szukanie siebie i później odważne bycie tym, kim się jest.
A przy tym myśleć.
Zawsze i przede wszystkim myśleć.


Photo by Danielle MacInnes // unsplash.com

Poprzedni post Następny post

Może ci się spodobać