Dzisiaj będzie sentymentalnie i trochę osobiście. Bo czerwiec właśnie taki dla mnie jest. Jeśli mieliście okazję patrzeć na kogoś, kto choruje na raka, to wiecie jak to wygląda. Nawet jeśli jest to osoba obca, na pierwszy rzut oka widać jak to cholerstwo w parze z chemioterapią potrafi człowieka dosłownie zżerać od środka. Mi rak zjadł brata.
Browsing Tag