Dzisiaj chcę napisać o czymś, co kłębiło mi się z tyłu głowy jak zamglone postacie w lustrzanym wykrywaczu wrogów w gabinecie profesora Moody’ego. Kiedyś powiedziałabym, że bycie kobietą ma swoje plusy i swoje minusy. Teraz raczej stwierdziłabym, że bycie kobietą to życie w nieco innej rzeczywistości niż mężczyzna.
kobieta
Kiedy bym Was zapytała czy sądzicie, że w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z czymś takim jak kryzys męskości, to pewnie stwierdzilibyście, że mamy obecnie z tym do czynienia. Gdybym zapytała Was czym się taki kryzys objawia, to pewnie wyliczylibyście rzeczy typu: rurki, koczki i brak umiejętności obsługi śrubokręta. A gdybym Wam powiedziała, że kryzys męskości przejawia się w tych Marszach Niepodległości, ustawkach kiboli i innych takich?
Jeden z czytelników zapytał mnie dlaczego kobiety mają lepszą pamięć. Jak to jest, że potrafimy przytoczyć tak dokładnie te wszystkie rozmowy, daty, zdarzenia i emocje, a faceci pamiętają jedynie ułamek z tego? Sama dokładnie nie wiedziałam dlaczego tak jest, więc poszperałam i trafiłam na książkę z dziedziny neuropsychologii, która rozprawia się z tymi wszystkimi różnicami między mózgami obojga płci. Skoro teraz już wiem wszystko, to wreszcie mogę śmiało odpowiedzieć na pytanie z tytułu.