Z samochodu do autobusu, z autobusu do samolotu, z samolotu do taksówki, z taksówki do hotelu. Z hotelu do biura, z biura na kolację, z kolacji do hotelu. Z hotelu do taksówki, z taksówki do kolejki, z kolejki do kolejki, skanowanie, wykładanie laptopa, odpinanie zegarka, paska, szukanie obu telefonów. Plecak osobno, torba osobno, laptop i elektronika osobno, kurtkę ściągnąć, rozpinaną bluzę też. Po drugiej stronie bramki wszystko odbywa się jak po naciśnięciu guzika „replay” – na opak. Mogłabym przechodzić kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku we śnie. Choć na każdym są trochę inne zasady.
Browsing Tag
introwertyzm
Podoba mi się taki termin jak „neuroróżnorodność”. Dla mnie oznacza to akceptację, że różnimy się od siebie, bo nasze układy nerwowe się różnią, bo nasze temperamenty się różnią. Czasem wynika to ściśle z fizjologii, a czasem po prostu inaczej ukształtowało nas dzieciństwo i środowisko. Świadomość neuroróżnorodności daje szerokie pole do akceptacji siebie oraz innych, żeby nam wszystkim ostatecznie żyło się lepiej.