Dla niektórych to może być nieco „kontrowersyjny” temat. Ja sama pewnie odebrałabym go w ten sposób kilka lat temu. Bo niby co złego jest w tym, że pochwalimy czyjś wygląd? Przecież komplementy są w porządku, a nawet się należą! Otóż niekoniecznie i już Wam mówię dlaczego.
Bierz życie na klatę
A jeśli nie brzydka w całości, to kiedy po raz pierwszy pomyślałaś, że jakaś część Twojego ciała jest brzydka albo nie taka jak powinna być? Większość widzi w sobie jakąś część, która mogłaby być wykonana lepiej, może to jest nos, może brzuch nogi, włosy albo rzęsy. Każda z nas znajdzie w sobie coś, co jest słabą podróbką ideału piękna.
Kiedyś intuicja czy przeczucie kojarzyły mi się z czymś pokroju horoskopów, wrzucaniem monety do fontanny czy łapania się za guzik na widok kominiarza. Później dowiedziałam się, że intuicja to nic innego jak podświadome przetwarzanie danych, które do nas docierają ze świata i przekazywanie wniosków z tej analizy do naszej świadomości. Wszystko fajnie, ale jakoś niespecjalnie zmieniło to cokolwiek w moim życiu. Aż do teraz.
To ciekawe, że kiedy przydarza się śmierć, to człowiek zawsze jest tym zaskoczony. Jakby spodziewał się, że jest poza nawiasem ciągu zdarzeń i nieszczęśliwych wypadków. Jakby złe rzeczy miały się przytrafiać innym, nie tobie; a wypadki zdarzały się tylko w filmach, nagłówkach gazet i paskach wiadomości, nie tuż obok, w tej samej rzeczywistości.
Ugh, niedobrze mi. A skoro mi niedobrze kiedy zasiadam do pisania, to już wiem, że będzie pisane z tego wrażliwego miejsca schowanego gdzieś głęboko w środku. Kiedy się dziś obudziłam, to jeszcze przez chwilę leżałam patrząc tępo w sufit i zastanawiałam się czy na pewno chcę opowiedzieć tę historię. I właśnie wtedy poczułam tą mdlącą niepewność w żołądku.