Najgorsze były tygodnie, kiedy moja mama chodziła do pracy na nocki. Zostawałam wtedy w domu zupełnie sama i zawsze się bałam, że on wtedy przyjdzie mnie nastraszyć. Zemści się za to, że byłam dla niego złą siostrą. Zostawiałam sobie wtedy włączoną lampkę i puszczałam cicho radio, żeby chociaż głos radiowych prezenterów dotrzymywał mi towarzystwa… aż do pewnego wieczoru.
Browsing Category
Lifestory
To co teraz opiszę, to są moje subiektywne wrażenia z depresji. Prawdopodobnie u każdego człowieka będzie to przyjmowało zupełnie różne palety odcieni i kolorów, ale jeśli ktoś zobaczy w tym tekście siebie jak w lustrze i zdecyduje się na sięgnięcie po pomoc, to już jest dla mnie bardzo dużo i to znaczy, że jednak czasem warto pokazać bebechy.